Finał Ligi Europy i Ligi Mistrzów, Letnie Grand Prix w Wiśle

  • Sportlight
Autor: rafs

W tym Sportlighcie wielki finał Ligi Europy i Ligi Mistrzów. Będzie także jedyny tego lata weekend ze skokami narciarskimi – Letnie Grand Prix w Wiśle.

Piłka nożna: Liga Europy, mecz finałowy Sevilla FC vs Inter Mediolan (piątek, 20:55 w TVP1 i Polsacie Sport Premium 1)

fot. Getty Images

Przed nami finał Ligi Europy! W piątkowy wieczór na stadionie w Kolonii zostanie rozegrany ostatni mecz sezonu drugiego szczebla rozgrywek UEFA. Pierwotnie finał był zaplanowany w Gdańsku, jednak pandemia pokrzyżowała plany europejskiej federacji. Nie ma jednak tego złego, bo finał w polskim mieście odbędzie się w 2021 roku. Turniej finałowy Final 8 zorganizowano w Niemczech, stąd takie miejsce tegorocznego finału rozgrywek.

Sevilla i Inter wyszły zwycięsko ze swoich półfinałów. Sevilla zmierzyła się z Manchesterem United i po ciekawym spotkaniu pokonali ich 2:1. Pięciokrotni zwycięzcy tych rozgrywek staną przed szansą dołożenia do gabloty szóstego zwycięstwa. Na drodze do spełnienia tego planu może stanąć Inter Mediolan, dla którego to pierwszy finał tych rozgrywek, jeśli chodzi o Ligę Europy. W Pucharze UEFA drużyna z Stadio Giuseppe Meazza triumfowała trzykrotnie – w 1991, 1994 i 1998 roku. W 1997 przegrali finał dwumeczu z Schalke dopiero w rzutach karnych. Będzie to również pierwszy finał dla włoskiej drużyny w historii Ligi Europy. Inter jest w świetnej dyspozycji. Świadczy o tym fakt, że w półfinale rozbili drużynę donieckiego Szachtaru aż 5:0. Jednak w starciu z Sevillą może być tak, że nie mogą okazać się zwycięzcami. Stawka jest duża, a siły są mniej-więcej zrównoważone. Będzie to na pewno interesujące spotkanie z punktu widzenia piłki nożnej.

Piłka nożna: Liga Mistrzów, mecz finałowy Paris-Saint-Germain vs FC Bayern Monachium (niedziela, 20:55 w TVP1 i Polsacie Sport Premium 1)

fot: PAP/EPA

3 miesiące po właściwej dacie odbędzie się finał Ligi Mistrzów. Nie w Stambule na stadionie Ataturka, lecz na „Stadionie Światła” (Estadio da Luz) w Lizbonie z racji tego, że w Portugalii zorganizowano turniej Final 8.

Paris Saint-Germain w pierwszym swoim finale Ligi Mistrzów stanie przed szansą zwycięstwa. Francuska drużyna triumfowała w Lidze Mistrzów tylko raz, w sezonie 1992/93. Wtedy to Olympique Marsylia pokonał w meczu finałowym AC Milan 1:0. Owszem, francuskie drużyny wielokrotnie triumfowały w Pucharze Europy, jednak w nim pod obecną nazwą szło im o wiele ciężej. Drużyna pod wodzą Neymara staje przed trudnym zadaniem. W półfinale gładko pokonali RB Lipsk 3:0 i wydaje się, że są znacznie zmotywowani do tego, by w finale także zagrać dobrze.

Przeciwników nie mają łatwych. Jest to Bayern Monachium, który wygrał wszystkie spotkania, które rozegrał w tej kampanii Ligi Mistrzów. Jedną z cegiełek sukcesów okazał się być znakomity sezon Roberta Lewandowskiego. Polak z 15 trafieniami (przed finałem, po finale liczba może się zmienić!) zwycięży w klasyfikacji strzelców. Jest jednym z najwybitniejszych strzelców w historii Ligi Mistrzów, zaraz po Cristiano Ronaldo, Lionelu Messim i Raulu Gonzalezie Blanco. W półfinale Bayern tym samym stosunkiem bramek, co PSG pokonał Olympique Lyon. Kunszt pokazał w tym spotkaniu Serge Gnabry, który strzelił dwie bramki. Niemiec może być mocnym punktem drużyny w finałowym spotkaniu. „Die Roten” mają szansę po siedmiu latach ponownie zwyciężyć w finale rozgrywek.

Skoki narciarskie, Letnie Grand Prix w Wiśle (Prolog o Puchar TVP Sport, piątek, 18:00 w TVP Sport, konkursy: sobota i niedziela, 17:25 w TVP1, TVP Sport i Eurosporcie 1)

fot. Tadeusz Mieczyński/skijumping.pl

Jedyny weekend ze skokami narciarskimi na najwyższym poziomie tego lata! Wisła będzie organizatorem dwóch konkursów Letniego Grand Prix. Będą to pierwsze i ostatnie zawody najwyższego szczebla tego lata, choć na razie nie jest pewnym to, czy czasem Norwegia nie zorganizuje jednego lub dwóch konkursów w przyszłym miesiącu. Będą to pierwsze zawody od 5 miesięcy, kiedy to pandemia zakończyła po prologu w Trondheim sezon Pucharu Świata.

W Wiśle będzie mniej miejsc dla kibiców – tylko 999 – z jednoczesnym zachowaniem obostrzeń, które są obecne w Polsce. Zawodnicy będą mieli większą przestrzeń do rozgrzewki, będą jednocześnie izolowani od kibiców. Na liście startowej obecnych jest 46 zawodników z 11 państw. Oznacza to, że nie odbędą się kwalifikacje, ponieważ jest mniej niż 50 zawodników wymaganych przez FIS w zawodach najwyższej rangi. Będzie za to trzeci trening nazwany „Prologiem o Puchar TVP Sport”.

Wśród faworytów zawodów mogą być tacy zawodnicy jak Dawid Kubacki, Kamil Stoch czy Phillip Aschenwald, który miał dobry okres przygotowawczy po wyjściu z kwarantanny. Dużo ludzi również liczy na dobry występ Petera Prevca, który imponował formą pod koniec zeszłego sezonu zimowego. Uwaga polskich kibiców będzie również skupiona na zawodnikach grupy narodowej. Kluczem będzie ich dyspozycja, bo to może dać wstępne informacje co do tego, jak mogą prezentować się, gdy rozpocznie się sezon zimowy i czy mogą stanowić pewnego rodzaju zamiennik dla standardowej szóstki, która reprezentuje Polskę w Pucharze Świata.