Hit w LaLiga i Premier League, Puchar Polski

  • Sportlight
Autor: rafs

W tym Sportlighcie hity na szczycie Premier League oraz LaLiga, nie zabraknie także starcia mistrza Polski w Pucharze Polski.

Piłka nożna, Premier League

Mecz Manchester City vs. Tottenham Hotspur FC (niedziela, 17:25 w Canal+Sport i Viaplay, studio w streamingu o 17:00)

fot. YT Manchester City

Starcie na szczycie Premier League. Na swoim stadionie Manchester City podejmie Tottenham. Będzie to ważny mecz dla City, jeśli chce utrzymać kontakt z Arsenalem na pierwszym miejscu. Ostatnie dwa remisy nie ułatwiły im zadania utrzymania prowadzenia w lidze. Tottenhamowi tym bardziej trzy porażki z rzędu nie dały wsparcia i ze szczytu tabeli spadli na piąte miejsce. Wyprzedza ich Aston Villa. Stąd dla podopiecznych Postecoglou ważne będzie wyłuskanie choć punktu z tego starcia. City jednak musi walczyć o pełną pulę, a ostatnia koniunktura może im w tym pomóc.

Piłka nożna, LaLiga

Mecz FC Barcelona vs. Atletico Madryt (niedziela, 20:55 w Eleven Sports 1, mecz dostępny także w 4K, studio 20:00)

fot. YT LaLiga

Barca walczy o powrót na trzecie miejsce w lidze. Okazja do tego będzie niezwykła, bo powalczą o nie w starciu bezpośrednim z Atletico. Mają tyle samo punktów, ale przez większą liczbę zwycięstw klub madrycki jest wyżej. Dla nich będzie to szansa na oddalenie się od mistrza Hiszpanii. Ten z kolei będzie musiał wygrać ten mecz, by pozostać w kontakcie z Realem i Gironą, czyli dwoma prowadzącymi w lidze klubami. Stawka jest ogromna, więc ten mecz powinien być ciekawym widowiskiem. Przegrany może tracić do lidera aż siedem „oczek”.

Piłka nożna, Fortuna Puchar Polski

Mecz 1/8 finału Raków Częstochowa vs. Cracovia (środa, 17:50 w Polsacie Sport)

fot. YT TV Sport

Najlepsza szesnastka gra w Pucharze Polski. W jednym ze spotkań 1/8 finału mistrz kraju zmierzy się z Cracovią. Raków jest faworytem starcia, bo też i jego miejsce w obecnej ligowej hierarchii jest wyższe (4.) niż w przypadku „Pasów”, które są blisko strefy spadkowej (15.). Nienajlepsza koniunktura nie sprzyja krakowskiej drużynie, jednak Ekstraklasa, jak i Puchar Polski widział różne rozstrzygnięcia, stąd w pucharowych rozgrywkach do końca nie można być niczego pewnym.