Premier Donald Tusk przeprowadził rekonstrukcję swojego rządu. Wśród ministerstw, w których dojdzie do zmian, jest ministerstwo kultury.

Zmiany zaprezentowano podczas konferencji w środę, 23 lipca. Na czele resortu kultury i dziedzictwa narodowego stanie dotychczasowa wiceministra Marta Cienkowska. Jest posłanka należącą do klubu Polski 2050 Szymona Hołowni. Zastąpi ministrę Hannę Wróblewską, która pieczę nad ministerstwem sprawowała od 13 maja 2024 roku. Była ona z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej. Cienkowska swoje stanowisko obejmie w czwartek, 24 lipca, kiedy to ma odbyć się zaprzysiężenie nowych ministrów u prezydenta Andrzeja Dudy. Według zapowiedzi Donalda Tuska, pierwsze posiedzenie rządu w nowym składzie będzie w piątek, 25 lipca.

💬 Premier @DonaldTusk w #KPRM: Witamy dzisiaj także nową Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Martę Cienkowską.

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 23, 2025

Marta Cienkowska w 2011 roku ukończyła politologię na Uniwersytecie Warszawskim, a w 2014 roku w PAN uzyskała dyplom z zakresu zarządzania kulturą w strukturach Unii Europejskiej. W latach 2012-2016 była wiceprezeską Stowarzyszenia Międzynarodowych Inicjatyw Kulturalnych. W ramach kompetencji zajmowała się także produkcją spektakli teatralnych i projektowaniem kampanii marketingowych, a także udzielaniem wsparcia w finansowaniu nowych projektów z finansów publicznych.

Co oznaczają zmiany w resorcie kultury?

Nowa minister kultury z Polski 2050 może oznaczać, że ministerstwo, a tym samym rząd przystąpi do długo zapowiadanych zmian w mediach publicznych. Do tych od wielu miesięcy namawiają politycy Polski 2050, której członkinią jest nowa minister. Zarzucają oni, że w trakcie obecnych rządów TVP w dalszym ciągu jest stronnicze, a TVP INFO pośrednio angażowało się w kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego i Koalicji Obywatelskiej, zapominając między innymi o ich ugrupowaniu. Możliwe są też zmiany na stanowiskach dyrektora generalnego TVP i likwidatora.

Ustawa medialna to jeden z filarów Piątki Polski 2050.

Brak pluralizmu, dramatyczny spadek oglądalności TVP (aż o ponad 60%) i coraz mniejsze zaufanie do mediów publicznych mówią wszystko.

🗣️ Czas, by media publiczne były tubą rzetelnych informacji, nie propagandy.… pic.twitter.com/wCd9S7SiGl

— Polska 2050 (@PL_2050) July 14, 2025

Polska 2050 zwraca także uwagę na dramatyczny spadek oglądalności, między innymi TVP Info. Nie brak opinii, że kanał informacyjny mediów publicznych od zmian przeprowadzonych na przełomie 2023 i 2024 roku nie zbliżył się nawet do pierwotnego poziomu oglądalności. Widownia tej stacji odpłynęła do innych stacji, głównie do Republiki i wPolsce24. To mogłoby się pokrywać z profilem widza stacji do 20 grudnia 2023 roku.

Jak stwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia na konferencji prasowej, to właśnie jego ugrupowaniu koalicjanci powierzyli odpowiedzialność za zmiany w mediach publicznych.

To bardzo dobrze, że koalicjanci właśnie nam powierzyli odpowiedzialność za uzdrowienie publicznych mediów. Bardzo się z tego cieszę, bo to też znak, że jesteśmy tą partią w ramach koalicji 15 października, która ma papiery, żeby zrobić to naprawdę, żeby przymierzyć się do tego w naprawdę poważny sposób, żeby media publiczne nie były po raz kolejny partyjną tubą rządu, żeby media publiczne nie łamały nikomu kręgosłupów, żeby dostarczały przede wszystkim, i to bardzo ważne w tych czasach, zdrowej, czystej, prawdziwej informacji o stanie rzeczy w Polsce – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie (cytat za 300polityka).

Nowa ustawa o radiofonii i telewizji – co dalej?

Rok temu zapowiedziano nową ustawę o radiofonii i telewizji. Trafiła ona do konsultacji, po czym słuch o niej zaginął. Celem regulacji jest zapewnienie dostępu do rzetelnych informacji i niezależności redakcyjnej mediów na poziomie unijnym. Proponowane zmiany skupiają się głównie na mediach publicznych.

Jeżeli chodzi o powoływanie władz mediów publicznych, ministerstwo proponuje, aby

• były zasady, wedle których KRRiT i ministerstwo powoływałyby rady nadzorcze (co za tym idzie, określenie kompetencji koniecznych do sprawowania funkcji oraz podawały do publicznej wiadomości oceny poszczególnych kandydatów i uzasadnienia wyboru poszczególnych członków rad nadzorczych)
• dwuetapowe konkursy na członków zarządów, KRRiT wybierałaby najlepszego kandydata
• otwarte konkursy do rad programowych – kandydaci zgłaszani przez organizacje pozarządowe oraz pracowników spółek publicznej radiofonii i telewizji, rady nadzorowałyby realizację misji publicznej

Ministerstwo proponuje także zmiany w kontekście pluralizmu mediów. Tutaj chce, aby:

• ograniczenie prowadzenia działalności na rynku medialnym przez jednostki samorządu terytorialnego, ministerstwo chce wzmocnienia pozycji niezależnych mediów lokalnych, których zadaniem jest rzetelne informowanie, kontrola i krytyka społeczna
• wydawanie pieniędzy na media – kontrola koncentracji rynku medialnego pod kątem jej wpływu na pluralizm i niezależność redakcyjną oraz zasad wydawania środków publicznych na reklamy.

Według założeń ustawy abonament radiowo-telewizyjny zostałby zlikwidowany, zamiast niego byłoby finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa – byłaby gwarancja stałych środków na realizację misji publicznej w wysokości co najmniej 0,09% PKB rocznie, co pozwoliłoby na ograniczenie reklam w TVP i skupieniu na misji.