Szwed Martin Österdahl nie będzie dłużej dyrektorem wykonawczym Konkursu Piosenki Eurowizji. Ze stanowiska ma zrezygnować latem tego roku.
Komunikat w tej sprawie opublikowała Europejska Unia Nadawców w piątek, 27 czerwca. Osterdahl sprawował pieczę nad Eurowizją od 2020 roku. W komunikacie EBU zwraca uwagę na przeprowadzenie konkursu przez czas pandemii koronawirusa (2021, Rotterdam), goszczenia przez BBC w imieniu ukraińskiego nadawcy Suspilne (2023, Liverpool) oraz edycję tegoroczną w Bazylei. Był również dyrektorem wykonawczym Eurowizji Junior. Zanim objął stanowisko, Szwed był producentem wykonawczym konkursów w 2013 i 2016 roku, które odbywały się w Szwecji oraz członkiem grupy referencyjnej konkursu przez siedem lat.
Martin Österdahl to Step Down as Executive Supervisor of #Eurovision Song Contest https://t.co/hXTCdIvSDD
— Eurovoix (@Eurovoix) June 27, 2025
Od pierwszego dnia byłem zainspirowany wyjątkowym potencjałem konkursu i siłą jednoczenia ludzi poprzez muzykę, najmocniej w 2021 roku, kiedy przywróciliśmy konkurs dla milionów ludzi na całym świecie pomimo światowej pandemii, demonstrując odporność i ducha w sercach naszej społeczności. Jestem dumny ze zmian, które uczyniliśmy by zmodernizować i wzmocnić Konkurs Piosenki Eurowizji. W tym jest stałe hasło wydarzenia „United by Music”, zainteresowanie długoterminowych sponsorów i przedłużanie współprac z brandami oraz zwiększone zainteresowanie fanów na platformach społecznościowych.
ESC jest teraz wydarzeniem, w ramach którego setki tysięcy fanów zgłaszają się by kupić bilety, a koncerty są oglądane przez setki milionów widzów, łącząc młodą widownię na całym świecie, tworząc wyjątkową platformę światowego sukcesu artystów i twórców piosenek. To było honorem być zaangażowanym przez 20 lat życia zawodowego w konkurs, by prowadzić największe wydarzenie muzyczne, rozwijać je jako światową markę, która daje radość większej liczbie ludzi niż kiedykolwiek wcześniej. Jestem bardzo wdzięczny całej społeczności, w szczególności ESC Core Team, nadawcom, artystom i fanów za ich pasję i wsparcie – mówi Martin Österdahl.
Tymczasowo obowiązki Osterdahla będzie sprawował Martin Green, który sprawuje stanowisko dyrektora Konkursu Piosenki Eurowizji. Nowy dyrektor wykonawczy ma zostać ogłoszony w niedalekiej przyszłości.
Wątpliwości co do pracy Osterdahla jako dyrektora wykonawczego
Fani i dziennikarze zajmujący się Konkursem Piosenki Eurowizji wielokrotnie zwracali uwagę na pracę Szweda w charakterze dyrektora wykonawczego. Z jednej strony były to uwagi pozytywne dotyczące przeprowadzenia konkursu przez czas pandemii w 2021 roku i zarządzania skandalem dotyczącym przekazywania punktów w trakcie 2. półfinału przez jury z sześciu krajów, w tym z Polski. Kraje te otrzymały zakaz oceniania podczas finału, a zamiast nich podano uśrednione wyniki punktowe. W finale wyniki Azerbejdżanu, Rumunii i Gruzji przekazał nie przedstawiciel nadawcy, a Martin Osterdahl, szef Konkursu Piosenki Eurowizji. Szwed również przyczynił się do dyskwalifikacji Rosji i Białorusi w 2022 roku z konkursu.
TVP odrzuca zarzuty o wymienianie się głosami jury z pięcioma innymi państwami. #Eurovision https://t.co/CXvtlOW1yo
— omediach.info (@omediach_info) May 17, 2022
Nie wolno jednak zapomnieć o zarządzaniu konkursem w 2024 roku, dopuszczeniu do udziału Izraela pomimo trwającej wojny oraz braku reakcji na zachowania tamtejszej delegacji. Producenci jedynie kazali zmienić słowa piosenki przez reprezentantkę kraju, Eden Golan. Doszło za to do dyskwalifikacji Holendra Joosta Kleina z udziału w finale rywalizacji w Malmoe. Martin Osterdahl został za to wybuczany przez widownię na arenie. W 2025 roku Izrael został ponownie dopuszczony, a obecnym widzom na arenie, jak i wykonawcom zakazano używania między innymi flagi Palestyny.
