Wojciech Surmacz nie chce odejść ze stanowiska szefa Polskiej Agencji Prasowej, którą rządzi Marek Błoński

  • Internet
  • Prasa
Autor: rafs

Trwają zmiany w mediach publicznych. Były prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz nie chce przyjąć do wiadomości swojej rezygnacji ze stanowiska.

W opublikowanej informacji do pracowników PAP przekazał, że wszystkie decyzje podejmowane przez nowego prezesa, Marka Błońskiego nie mają mocy prawnej. Według relacji w Presserwsie, Błoński i szef rady nadzorczej nie mają dostępu do gabinetu prezesa, a jedynie do sali konferencyjnej. Odwołali już redaktora naczelnego agencji, Cezarego Bielakowskiego.

Surmacz, który uważa się za nadal urzędującego prezesa zorganizował rano w czwartek, 21 grudnia konferencję w gmachu PAP. Według relacji starego zespołu TVP Info, który nadal posiada dostęp do konta w portalu X (prezentujemy screenshot, bo konto może zostać usunięte przez nowe władze):

Jeszcze raz bardzo proszę i apeluję o powstrzymanie się od akceptowania wszelkich poleceń i decyzji, podejmowanych przez Pana Marka Błońskiego. Wbrew jego zapewnieniom, nie jest on powołany na stanowisko Prezesa Zarządu PAP S.A. zgodnie z obowiązującym prawem” – napisał w oświadczeniu prezes Surmacz. „Jako pełnoprawny Prezes Zarządu PAP S.A., zgodnie Ustawą o PAP i wpisem do Krajowego Rejestru Sądowego, ponoszę odpowiedzialność za funkcjonowanie Spółki. Jednocześnie zapewniam, że wszyscy Pracownicy Polskiej Agencji Prasowej otrzymają wynagrodzenia zgodnie z harmonogramem wypłat” – podkreślił Wojciech Surmacz

fot. @tvp_info na portalu X/własne

W trakcie konferencji pojawili się z „interwencją poselską” posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Jabłoński i Piotr Gliński.  Ten drugi podkreślił, że jest tutaj w ramach interwencji poselskiej. Stwierdził także, że „ to jest jawny i bezprawny zamach na media publiczne, ale także na demokrację”. Pojawił się również Marek Błoński, nowy prezes PAP. On zaapelował o zatrzymanie politycznego wiecu wewnątrz agencji. Również stwierdził:

Panowie nadużyliście instytucji interwencji poselskiej. Ja jestem pracownikiem agencji od ćwierć wieku, w związku z z tym nie musiałem dokonywać żadnego fizycznego najścia. To, co jest dla mnie najważniejsze w tej trudnej sytuacji, w której jesteśmy, to jest to to, że ja wsparcie pracowników, prawdziwych dziennikarzy agencyjnych i pracowników PAP czuję przez cały czas, na każdym kroku. I to mi daje siłę do tego działania – podkreślił Błoński.

Zmiany w mediach publicznych

W środę, 20 grudnia dokonały się zmiany w mediach publicznych. Postanowieniem z dnia 19 grudnia, minister Bartłomiej Sienkiewicz odwołał władze TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Zrobił to na podstawie Kodeksu spółek handlowych. W środę o godzinie 11:18 przerwano sygnał TVP Info i TVP3. Obie anteny nadają na ten moment alternatywny program – TVP3 retransmituje TVP2, a TVP Info TVP1 z odstępstwami w postaci emisji innych programów lub filmów. Nowym prezesem TVP został Tomasz Sygut, a szefem rady nadzorczej adwokat Piotr Wcisła. W Polskim Radiu władzę przejął Paweł Majcher, a jego zastępcą został Juliusz Kaszyński, były dziennikarz TVN24. Była prezeska rozgłośni, Agnieszka Kamińska miała opuścić gmach „pod przymusem”.